|
Zdjęcie ze strony https://www.facebook.com/holycreep |
Jakiś czas temu kupiłam dwa wisiorki z facebookowego sklepu
Holycreep. Marzyłam o nich od dawna, ale obawiałam się zakupu takiej drobnostki na ebayu i kiepskiej jakości. Szczególnie, że zależało mi na prawdziwych kamieniach. I nagle znalazłam ciekawą ofertę w momencie, kiedy miałam pieniądze. Wzięłam od razu dwa, fioletowy i mleczny, mając przynajmniej pewność, że na pewno do mnie dotrą, bo są wysyłane już z Polski.
Obsługa była bardzo szybka, rozmowa uprzejma i podejście do klienta profesjonalne. Wielki plus za to.
Co do samych wisiorków - choć mam je już od miesiąca, nie chciałam recenzować ich od razu, będąc pod wpływem pierwszych dobrych wrażeń. Pozwoliłam czasowi trochę upłynąć.
Przyszły do mnie bardzo szybko, wysłane tuż po zaksięgowaniu wpłaty. Dobrze zapakowane w bąbelkowej kopercie, z dołączonymi srebrnymi łańcuszkami (miałam do wyboru również rzemyki). Były dokładnie takie, jak na zdjęciu sklepowym.
Nie jestem wielką znawczynią skał i minerałów, ale kolekcjonowanie ich jest moim hobby i po dokładnym przestudiowaniu ciężaru, faktury i innych elementów stwierdzam, że to prawdziwe kamienie, fioletowy ametyst na 100%. Co do drugiego kamienia, to stawiam na tak zwany mleczny opal, naprawdę genialnie opalizuje w słońcu i jest wspaniale 'mleczno' przeźroczysty (stąd ta nazwa).
Nosiłam je intensywnie na zmianę, czasami zdarzało mi się nawet nie zdejmować ich podczas treningu parkour czy do snu (ain't nobody got time for that). Wytrzymały i to, nie ma najmniejszych oznak jakichkolwiek uszczerbków. Jedynie mam zamiar wzmocnić łańcuszek (ostatnie ogniwko), by się nie zerwało gdzieś.
Kamienie są przyklejone do metalowego elementu, ale nigdzie nie ma zacieków czy wystającego kleju. I jest to bardzo mocny klej, nic się nie rusza ani na milimetr.
I dopiero teraz zauważyłam, że część metalowa trzymająca kamień, ta która jest od strony ciała, leciutko przetarła się do miedzianego koloru. Ale tak jak pisałam - jak jeden naszyjnik założę, to nie zdejmuję przez długi czas, a to nie srebro i miało prawo się przebarwić. A i to przebarwienie jest niewidoczne z daleka.
|
wisiorek jest dokładnie oszlifowany, i akurat w moim ametystowym są piękne smugi wewnątrz <3 |
|
Some time ago I purchased two lovely pendants from the shop
Holycreep. It's a polish facebook SS shop, and I am not sure if they can also send items abroad, but I'll shortly write about necklaces quality in english for those who don't speak polish :)
I am not an expert, but collecting rare stones is my hobby and I compared my new necklaces to stones I have and this is what I think: violet one is an amethyst (I am 100% sure) and white translucent one can be a milk opalite.
Both necklaces came along with silver chains. Solid enough to wear them without fear of loosing/ripping them somewhere.
Both stones were glued to small silver metal 'frame'. Nothing is moving, no glue visible, just as it should be.
I can also add that I wear them almost all the time, even when I train parkour or sleep (just too lazy to take it off). Nothing have happened so far, and they still look like brand new. Only one minus is that an amethyst pendant's metal frame that holds the stone changed the colour a little bit, from silver to copper. I assume it is because I wear it more often and it just reacted due to
contact with my skin. It's not visible at all when I wear it though.
I highly recommend you those pendants and Holycreep shop as well - the transaction went fast with no complications, also the
customer service is at a very high level.
|
Proszę uwierzyć, myłam to lustro ale to kamień z prysznica, niczym nie chce zejść >.> Tu przykład jak jasny jest mleczny naszyjnik, widać go z daleka. (gratis moja nowa ukochana bluzka z New Yorkera, uwielbiam ją) |
SUMMARY/PODSUMOWANIE:
☾ Customer service / obsługa klienta - 5
☾ Delivery / przesyłka - 5
☾ Item quality / jakość produktu - 5
1 - terrible/okropny 2 - bad/zły 3 - average/przeciętny 4 - good/dobry 5 - great/świetny