Wypadki chodzą po ludziach. Jeden właśnie po mnie przemaszerował.
W wyniku tego stałam się posiadaczką turkusowo fioletowych włosów. Mimo to jestem zadowolona z efektu. Jak na improwizowanie już w trakcie farbowania bardzo dobrze wyszło.
Wszystko przez fakt, że mam głowę w chmurach i totalnie zapomniałam, że druga butelka farby ma inny kolor, a mój pomocny brat zaczął już nakładać resztkę poprzedniej, turkusowej farby na włosy przy skórze głowy. Na szczęście było jej na tyle dużo, by pokryć wszystkie włosy równomiernie do 30% ich długości. Na resztę wylądował fiolet, który w sumie ślicznie się przeniknął z turkusem na linii granicznej.
Tak tylko wspomnę, że używam farb Elumen Goldwell, kolory tq@all i vv@all.
Dziś wyruszam w podróż do Holandii. Udało mi się zmieścić wszelaki dobytek do jednej podróżnej torby i plecaka, moje plecy nie umrą od dźwigania :3 Biorąc pod uwagę, że to wszystko ma mi starczyć na ponad dwa miesiące... Jestem królową winrara w wersji Real Life.
Ciągle zastanawiam się, czy wziąć kapelusz czy melonik, powoli skłaniam się ku drugiej opcji.
W sumie powinnam iść spać, już pierwsza nad ranem a o czwartej muszę wyjść z domu by zdążyć na pociąg do Wrocławia... to będzie bardzo ciekawa podróż.
Oops.
I accidentally dyed my hair (or rather let my brother dye my hair) in two colours, turquoise and violet. All thanks to my not-so-great memory, I totally forgot that the bottle with turquoise paint is almost empty. Bro started the work on my hair, and after covering like 30% of hair he asked me for a second bottle. Yeah, I had it, but with different paint colour xD
So, that's the result - some sort of blue-violet ombre hair. In my opinion it looks good (or just not that bad), especially when I braid it or just make a ponytail. Ha, great motivation to experiment with different hairstyles! *excuses excuses*
I am fully-packed for the trip to Holland. I am going to stay at my belowed one's house for 2 months. Yay!~ I hope I will find a job soon enough to earn nice amount of money, so I can buy few more things I have on my wishlist.
Lately I've been buying a lot of clothes, shoes and gadgets, just like never before. Reason number one was that I've finally managed to get a job (I was in a Crunchips TV commercial) so I can afford it. Reason number two, really important one - I know what style fits me best, therefore I know what to look for while shopping (you have no idea how troublesome and annoying it is when you like many different styles and cannot decide what to buy first, or you end up with an example: one lolita skirt, visual punk blouse and sweater and romantic goth shirt. Good luck creating an outfit with that!). Reason number three: after cleaning my wardrobe I had to put aside 80% of my clothes, knowing that I will never wear it again (some pieces are remembering secondary school times!), and that leaves me with - uhm - almost nothing.
But I still need a black backpack, big enough to carry all my A4 size books to school and training clothes.
Enough about clothes xD almost 1:00am, and my train leaves at 5:00am... I hope I will catch at least 2 hours of sleep, and I can always sleep in the train.
Podoba mi się ten efekt :D
OdpowiedzUsuńGratuluję skilla w pakowaniu, ja na 2 miesiące musiałabym chyba spakować całą szafę o.o
Milo mi ^^ A u Ciebie jak z fioletem na glowie? Od ostatniego postu cos sie zmienilo? :3
Usuń