piątek, 16 sierpnia 2013

Rising like a phoenix from the ashes.

Time flies by.

I was so busy during last few months, that I had no time for writing here, nor taking photos of my outfits. But sometimes being busy is a good thing.


Many people told me I am crazy, a masochist. That I've totally lost my mind.
Maybe, if my fate had taken a different course, I'd say they were right.
But not this time.

Yes, sometimes it pays to swim against the tide. To have Hope. To Believe.
Right now I consider myself the happiest girl in the world.



But enough of that mysterious monologue.



Newest updates:

♥ I've changed the blog design. I'm almost sure it's the final version of it! Simplicity itself.
Soon new academy year starts, what means more shool, what means more outfit-posts! Together with a friend of mine I will try to take photos of our daily outfits before/after classes. 
♥I'm planning to dye my hair, soon you will see the results. Colour? Maybe celadon? :P





 ~~

Szczęście tak bardzo mnie przepełnia. Uśmiechem mogłabym w tym momencie dzielić się z każdym.
Nie było mnie tutaj dość długo, gdyż miałam wiele spraw do załatwienia, podróży do odbycia, miejsc do zobaczenia. Teraz powracam, z wielką dawką energii.


Trochę z nowości:

♥ Zmieniłam wygląd bloga. W końcu jestem zadowolona i chyba tak już zostanie. Koniec eksperymentów.
♥  Październik zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim nowy rok akademicki. Mam pomysł wraz z koleżanką z roku robić sobie nawzajem zdjęcia naszych outfitów przed bądź po zajęciach, w pobliskim parku bądź na ganku uczelni. W ten sposób będziemy miały codzienną motywację, a także zdjęcia będą robione za dnia, w słońcu, lepszej jakości.
♥ Planuję zafarbować częściowo włosy. Kolor jeszcze nie wybrany, ale zastanawiam się nad turkusowym/seledynowym.